Atrakcje w pobliżu Miodowej Kliniki
Kamianna, Krynica-Zdrój, Muszyna i reszta.
Przygody czekają tuż za rogiem Miodowej Kliniki – od romantycznych spacerów po lesie, przez poszukiwania historycznych miejsc, aż po tajemnicze zagadki, dlaczego w pobliżu zawsze brakuje ostatniego kawałka ciasta! Przyjdź i przekonaj się, co jeszcze kryje się w okolicy – gwarantujemy uśmiech od ucha do ucha i trochę więcej słodkości w życiu!
MIODNY SZLAK:
Miodowa Klinika jest częścią Miodnego Szklaku, gdzie zdrowie spotyka się z miodem, a jodła jest nie tylko drzewem, ale także naszym najlepszym przyjacielem! Nasz obiekt to nie tylko miejsce, gdzie leczy się duszę, ale także… smak! Miodny Szlak, na którym się znajdujemy, jest niczym inny jak miodowe safari, gdzie wędrowcy kuszeni są zapachami jodły i miodu — uwaga, mogą wystąpić przypadki „miodowej euforii”. Zainspirowani pasją do natury i zdrowego stylu życia, Fundacja Po Zdrowie do Natury i Fundacja Miejsc i Ludzi Aktywnych postanowiły stworzyć ten raj dla smakoszy. Nasza grupa inicjatywna to zespół wspaniałych, lokalnych przedsiębiorców i liderów, którzy z miłości do miodu postanowili wprowadzić Was w świat słodkich przyjemności (i nie tylko!).
U nas znajdziecie autentyczne miody, które są tak pyszne, że nawet pszczoły wpadłyby w zachwyt! Oferujemy także produkty pszczele, które sprawią, że Wasza skóra będzie bardziej promienna niż promień słońca w letni dzień. A jeśli myślicie, że miód służy tylko do jedzenia, to znaczy, że nie znacie naszych naturalnych kosmetyków. Przygotujcie się na rewolucję w pielęgnacji, bo w Miodowej Klinice nawet Wasze kosmetyki będą miały swój „miodowy” dzień!
Miodny Szlak nie tylko miejsce, gdzie produkuje się miód, ale również raj dla pszczelich entuzjastów i miłośników natury. Możecie spalić trochę kalorii, tworząc własną świecę z węzy woskowej, albo po prostu najeść się lokalnych miodów i udawać, że to część zdrowej diety. Na warsztatach pszczelarz nie tylko nauczy cię, jak zadbać o swoje zdrówko i przygotować miodową nalewkę, ale również zdradzi sekrety pszczelich obyczajów! Może dowiesz się, dlaczego pszczoły są takie pracowite. A jeśli masz przeziębienie, to syrop, który stworzysz, będzie tak pyszny, że nawet wirusy będą chciały się z niego napić!
A po miodowej uczcie, Pani Lucynka wprowadzi cię w świat ludowych ozdób świątecznych. Przygotuj się na to, że twoja choinka będzie wyglądać tak dobrze, że święty Mikołaj sam może przyjść na audiencję! Będziecie tworzyć takie cuda, że sąsiedzi zaczną podejrzewać, że macie tajne połączenie z elfami. Pani Lucynka obiecuje, że nie będzie żadnych trudnych instrukcji – tylko sporo śmiechu, kleju i być może odrobiny miodu na palcach! Przyjdź, a może stworzysz ozdobę, która zaskoczy nawet twojego kota!



STOK NARCIARSKI KAMIANNA -SKI:
W Kamiannej, gdzie śnieg jest zawsze biały, a stok narciarski Kamianna-Ski czeka na narciarzy jak pies na swoją ulubioną kość, można poczuć się jak w zimowej bajce! Wyobraźcie sobie – zjeżdżacie z góry, a wiatr dmie wam w twarz, tak że niektórzy myślą, że próbujecie zagrać w „wiatr w plecy” bez wiatru! A po intensywnym szaleństwie na stoku, warto odwiedzić Halę Łabowską, gdzie znajduje się jedno z najpiękniejszych schronisk PTTK w Polsce. W Kamiannej nic nie jest nudne – nawet schronisko ma swój urok! A jeśli ktoś z Was nie potrafi jeździć na nartach, nie martwcie się! Zawsze możecie spróbować „narty na plecach” – to nowa, ekscytująca forma sportu, polegająca na tym, że leżycie na śniegu, a narty pozostają w tyle. Kto wie, może staniecie się pionierami tej dyscypliny!
MUZEUM PSZCZELARSTWA:
A skoro już jesteśmy w Kamiannej, to koniecznie zajrzyjcie do Pasieki Barć imienia ks. dr. Henryka Ostacha! W Muzeum Pszczelarstwa dowiecie się tyle ciekawostek o pszczołach, że nawet one mogłyby się zdziwić! Zwiedzanie zajmie Wam od 30 do 60 minut, a gwarantuję, że wyjdziecie z uśmiechem na twarzy i odrobiną miodu na palcach.


PASIEKA DZIARNINA
A teraz na scenę wchodzi Pasieka Dziarnina, prowadzona przez duet Małgorzata i Dominik Gucwowie! Skąd taka nazwa? Dziarnina to po prostu miód, który postanowił się „zrelaksować” i skrystalizować. Właściciele z pasją i starannością dbają o jakość swoich produktów, a ich ekologiczne podejście sprawia, że nawet pszczoły chwalą ich z własnego ula! Chętnie dzielą się swoją wiedzą na jarmarkach i prelekcjach, a jeśli macie szczęście, może nawet usłyszycie, jak pszczoły opowiadają dowcipy.
CERKWIE:
W Kamiannej można znaleźć dwie cerkwie: unicką, która postanowiła wziąć wakacje i przenieść się do Bukowca koło Tarnowa, oraz prawosławną, która postanowiła zostać i nie ma zamiaru się ruszać. Ta ostatnia, nieco skromniejsza, powstała w 1892 roku i jest tak ładna, że nawet dach, pokryty blachą, wygląda jakby był na wybiegu mody. Uwieńczona barokowym hełmem z latarniami i kopułami, przyciąga wzrok jak magnes – chyba nie ma takiej osoby, która by obok niej przeszła obojętnie. Obok stoi
wolno stojąca dzwonnica, która również postawiła na blaszany styl, więc można powiedzieć, że obie budowle mają wspólny gust! A wewnątrz cerkwi? To prawdziwy skarbiec – pełne wyposażenie i cały ikonostas z czasów, gdy cerkiew była młoda jak przysłowiowa nastolatka. Warto dodać, że piękne rzeźby i inne dzieła zdobnicze to dzieło ludowego rzeźbiarza Jana Stefaniaka, który z pewnością miał ręce pełne roboty, ale efekty jego pracy mówią same za siebie!
To tereny, które kiedyś były połemkowskie, a teraz są pełne drewnianych cerkiewek, które wyglądają jakby wyszły prosto z bajki. Teraz pełnią rolę kościołów chrześcijańskich, więc warto wziąć plecak, aparat i wyruszyć na wycieczkę ich szlakiem – może przy okazji spotkacie jakiegoś cerkiewnego ducha, który opowie Wam, jak to było, gdy jeszcze nikt nie miał smartfona.
Podczas spaceru z Kamiannej do Jaworynek natraficie na wioskę, która wygląda jakby czas się tam zatrzymał. Zobaczycie tam domy i stodoły, które zapadły się jakby chciały zagrać w grę w chowanego. A jeśli będziecie mieli szczęście, usłyszycie tradycyjne łemkowskie melodie, które niektórzy śpiewacy próbują odtworzyć.



KRYNICA-ZDRÓJ:
W Krynicy-Zdroju, oprócz słynnego deptaku i wód mineralnych, które mają więcej bąbelków niż Twoje ulubione napoje gazowane, znajdziesz Muzeum Nikifora, gdzie nawet obrazy patrzą na Ciebie z ciekawością! A jeśli masz ochotę na trochę ruchu, wjedź na Górę Parkową odnowioną kolejką, która jest szybsza niż Twoje poranne wstawanie. Potem możesz spacerować wśród drzew, które pewnie opowiadają sobie dowcipy, a na koniec zrób sobie wycieczkę na Jaworzynę – bo czemu by nie mieć widoku, który sprawi, że Twoje selfie będzie wyglądać jak z katalogu mody?
MUSZYNA
W pobliżu Muszyny można odkryć niesamowite zjawisko – mofetę, która znajduje się w dnie bagnistego koryta potoku Złockiego. Wygląda to tak, jakby natura postanowiła zorganizować balonowy festiwal pod wodą! CO2 wypływa z różnych miejsc, niczym małe, nieco niezdarne bąbelki, które w dzień i w nocy wybuchają na powierzchni, robiąc przy tym całkiem zabawne syczenie i bulgotanie. A w okolicy można znaleźć kilka źródeł mineralnych, które mają równie zabawne nazwy. Największe to Bulgotka – idealne dla tych, którzy lubią bąbelkowe napoje, a inne źródło, Zatopione, wygląda, jakby miało swoją własną basenową imprezę, tylko że pod wodą. No i jest jeszcze Dychawka, która przypomina nam, że ziemia też czasem potrzebuje oddechu! To wszystko razem tworzy prawdziwy spektakl przyrodniczy, który nie tylko bąbelkuje, ale i rozśmiesza!


DOM MIODU I WINA W MUSZYNIE
Na koniec, dla smakoszy, polecamy Dom Miodu i Wina w Muszynie. Menu pełne jest wyjątkowych potraw miodowych, które sprawią, że Wasze podniebienia zatańczą z radości. Znajdziecie tam gruszkę gotowaną w miodzie i winie z lodami (bo czemu nie?), żeberka wieprzowe grillowane w miodzie (mniam!) oraz krem z warzyw z grzanką na zakwasie (zdrowo, ale kto by się tym przejmował, skoro jest miód?). Możecie też zabrać ze sobą pyszne nalewki i wina, bo przecież miód to nie tylko smak, to styl życia!